Czerń
 „W rozmowie wyraża się w języku 
 c o ś, a nie jeden czy drugi 
 mówca” 
 Gadamer
no właśnie: czerń. Dlaczego w twych pracach nie ma 
czerni 
             nie widzę jej, uwierz Nie widzę 
w naturze Posłuchaj chwilkę, łąki nad Wisłą (...) tu 
zdarza się gawron, szpak, tam 
„czarna” krowa, wygrzebał się kret Ale to wszystko 
w końcu błękitnieje, jak zawsze: w słońcu 
                                                                       a noc
przecie masz noc, a noc to 
czerń Nie, to pozór czerni, jej chemii jedynie,  
wynikły z braku: noc, nie ma światła 
milknie 
poprawi znowu szalik na szyi (zakrywa mu 
bandaż) i kończąc kwestię A zresztą czerń 
na pędzlu a czerń w  d o z n a n i u  to nie to samo 
łagodny uśmiech 
ma jeszcze miesiąc życia przed sobą 
i świeże płótno, które na blejtram naciągnął rano, 
tak, zagruntował, starannie. 