Suka
w kobiecie
ma coś z delikatnego ptaka,
który krwawi
uwznioślił, to prawda. Potem w każdym z nas obudził
wspomnienie; pokory. Całowania tej rany.
same są. Do końca pozostawione sobie
z tym krwawieniem.
Wobec stałego, choć niepochwytnego wpierw: jak mgła,
rozpadu tkanki,
ich próbę osiągnięcia szczęścia i
trwałości,
maski użyte w tym celu, grę, ich instynk-
towne chwyty
określić trzeba nazwą: A m o r b o l e ś c i w y,
podobnie jak książki pisane przez nie albo ich
malarstwo.
Widziałem jeden z nowych obrazów Joanny W;
był to portret; w czerni: postać Pozującej
przypominała z n ó w tę z późnej noweli Tomasza Manna
olśnioną młodym mężczyzną kobietę
już po przekwitnięciu, która pewnego dnia
spostrzega: krwawi. I sądzi, że to z cudownej odnowy
swej kobiecości,
i nie zna jeszcze prawdziwej przyczyny,
bo lekarz milczy;
ten obraz był dziwny. Cofając się przed nim
wróciłem do domu. I chociaż za oknem prószył śnieg,
nie mogłem zasnąć;
słyszałem oddech żony leżącej obok mnie
z otwartymi oczami
i biło mi serce.