Moore, gdy potwierdza

 ruch, scalający  t u, w środku (...) obala nam rzecz
 gdzieś z boku. Znał to. Podpatrzył dobrze.

 A niżej:
 Zachwiany w swej stolarce szczegół, wspornik
 krajobrazu, zrównoważony jest
 stabilnością drugiego

 pisał:
tak-nie nieodmienne w listowiu, na pionach
 to fraza, mój chłopcze, zwarta harmonia

 forma. Trzymać ją osobno – oddzielać?
 ... chłód; wywraca się samotnie
 (a to już nawet wygłusza dźwięk) i płoszy oko
 dopóki przestrzeń –
 wypchnąwszy ją z udziału
 nie rozrzuci na ukos, jak resztki..., kość wołu
 na landach, ... wśród swoich bezmiarów

 .  .  .

 stawiając ją przy liściu, ujrzałem że dopełnia.
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)