Sam
dlaczego w ten sposób właśnie, dlaczego t a k? idzie o ład. To u mnie wynika z nawyku chyba, z tra- dycji wyniesionej z domu jeszcze, od ojca: pełen szacunek dla zbioru słów mających coś znaczyć. I jeszcze z czegoś, co zobowiązuje: „poemat sławi świętość”. O tym pamiętam, tego się trzymam * bezbronny. Niczym twarz wzniesiona ku słońcu a prze- cie z racją, którą przed chwilą wyłożył, cóż godzien podziwu. Sam wobec tego, co dzisiaj wydaje się być ważne: zlepiać c o ś z łat i fastryg koniecznie („fajnie! wystarczy”) a o co zresztą (sięgając po przykład dobrze mu znany) chodziło Burriemu radocha z Gry od początku samego do końca Ruch ku zeru Ku zniszczeniu to idzie do wiersza.
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla
dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym
układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)