Węszenie
Człowiek, pytasz, Kim jest Pod wieczór nadchodzą zwierzęta ich lędźwia kołyszą ciszę ruchliwe nozdrza obwąchują przestrzeń Człowiek Kim jest spokojne ufne wchodzą w gęstwinę szelesty snu o świcie budzi nas bek nowonarodzonego jagnięcia Człowiek, powtarzasz, Kim jest