Wilga

– posłuchaj, patrz! 

– wilga, wiem, jest 
z nami od rana. Ale zrywa się wiatr 
i robi się chłodno, a ty 
gorączkujesz, moment, pozwól, zamknę 
okno 

– nie, nie zamykaj. I nie zasłaniaj. 
    
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)