Wróżby
Z tych lat – lustro otwiera się złote – w obłoku zieleni Za klonem staw Dziewięcioletni odchylał gałąź patrzał w głąb W wodzie przejrzystej twarz dziecka czysta pamiętam tam w złotym piasku leżała podkowa

Z tych lat – lustro otwiera się złote – w obłoku zieleni Za klonem staw Dziewięcioletni odchylał gałąź patrzał w głąb W wodzie przejrzystej twarz dziecka czysta pamiętam tam w złotym piasku leżała podkowa