Z hospicjum
„Przejrzałam książkę, którą przyniosłeś zeszłego tygodnia i jestem Ci wdzięczna wiersze. Cudowne odkrycie Audena: po tylu latach światło jest nadal czymś nowym, szalenie ambitnym odkrycie na medal, jak by powiedziały zaraz nasze dzieci; bowiem się sprawdza, sprawdza na teraz i ja wiem coś o tym. Wiesz, poprzez listowie starej topoli za oknem, od samego rana, po dniach pomroki przenika promień i trwa; po prostu j e s t rozjaśnia mi pościel i odrywa coś ode mnie, odsuwa: wierz mi, nie boli”