Z Seneki
– Zmieniając obrazy popędza czas z jednego miejsca,
w którym wciąż stoi,
inaczej:
mącąc nurt Rzeki
nie schodzi ku niej, stoi na brzegu
– tak mu się zdaje. Na tym polega uśpienie w natchnieniu,
jest biedny. Jest ślepy.
„…nurt Rzeki”: Wergiliuszowego Styksu? Lety?
