Chory las pod wieczór
pleśnie, zgorzele; to się odsłania, kala; on zaś stoi, jak dziwne, prosto. W ukośnym świetle przemijania.
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla
dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym
układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)