Demidowa
żyjąca drobno w długim cieniu Tamtych, teraz nawet w ostatnim dniu, u drzwi, jak zawsze, nasłuchująca czy wejść ma do Nich znowu, czy dadzą znak, dostąpi razem z Nimi łaski męczeństwa; razem i po równo; tu, w norze piwnicznej domu Ipatiewa. Jedno jest pewne: skromnego herbu, schludna, taką pozostała do końca. Zadziwia wyraz twarzy tej właśnie Umarłej: ni śladu po zgrozie czy po męce, nic prócz z a w s t y d z e n i a jakby i żalu, iż na gorsecie, u dołu, w miejscu gdzie jedwab w lila niemal dotyka płatków jej sromu jest, istny wstyd! ta w całym mętliku ostatnich paru dni niezauważona przez nią, a przeto i nie sprana czym prędzej, plamka krwi miesięcznej.
Anna Demidowa – zgładzona w Jekatierynburgu razem z rodziną Romanowych.
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla
dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym
układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)