Do Ronnie Petersona, który zginął na torze w Monza

   
Na parapecie okna gołąb 
ruch naszej ręki a on  

siedzi. Stąd prosty wniosek że to znak 
i los oszczędzi 

zadziwiające jak myli żart ze strony 
natury 

                        * 
wiesz, cały zgiełk wokół tego 
że to Patrese trącił Hunta on zaś 

ciebie i bolid stanął w poprzek toru 
w chwili, gdy z prawej szedł już 

inny 
i to się stało – 

nie ma sensu, podobnie skowyt 
że gdyby nie chaos 

albowiem Chaos jest 
ojcem porządku 

mówią o tym hymny Hölderlina 
sprzed jego obłędu jemu wierzę 

                        * 
zostaje ruch, to 
ślepe przejście od A do B 

potem dalej i dalej bez końca 
a przecież wiem 

że dokądś zmierza i 
wyścig w Monza tego nam dowiódł

                        *
byłem w tym kraju 
wiesz to jest dziwne 

chwytałem wszystko jakby 
obok, poza właściwą rzeczą czy miarą 

zieleń 
nie Szwecję 

ruch 
zamiast tłumu 

w parku Millesa gdzie 
tańczą formy 

rtęć kropli wody 
w wklęśnięciu marmuru 

ruch 
ach mówiłem 

o zamiast twarzy 
king ciemnoszary siwego pe- 

dryla przed czarnym Saabem na 
pustoszejącej pod wieczór Kungsgaten 

chwytałem obok to było dziwne 
w końcu piękne 

                        * 
zaczekaj jeszcze 

                        * 
mam twoje ostatnie zdjęcie 
z żoną 

ma wielkie 
oczy 

powiedz czy one wiedzą szybciej 
co będzie 

                        * 
wracając do 
Monza 

Lotus czy Brabham wszystko 
się miele w trzasku żelastwa wszak 

forma 
pada 

a Grek 
znał prawdę 

                          * 
zostaje ruch 
wielość odczuć i doznań ruchu 

wie pan powiadał często Hill każdy wiraż 
jest dla mnie górą którą mam zdobyć 

biorę ją zawsze jakby na palcach 
i wygrywam 

                        * 
jest inna sprawa 
czy klęska 

kradnie czy pokonany 
to pusty miech zresztą zostawmy 

                        * 
na słupach piasku uniesione miasto 
trwa chwilę w nazwie i ginie 

sięgnij po mapy 
przypomnij pożar 

Teby 
Cuneo 

na wysypiskach portu w Sztokholmie 
stary pancernik z ściętą wieżą 

tkwi w tym dramat lecz 
bez znaczenia 

                        * 
zostaje ruch 
wielość odmian lub ujęć ruchu 

oto i 
brzask 

skłon źdźbła pod wiatrem 
dziewczyna w pląsach po pustej plaży 

pierwszy obłok 
wycinający się krągło z czarnego tła 

                        * 
dzień się już kończy 

                        * 
chcę abyś wiedział 

piękno późnych obrazów Sisleya 
widzę w błędach z przyczyny światła 

ujrzałem chrząszcza jak toczył 
kulę 

chyba wszystkie moje wiersze 
powstały od końca 

mieszkam z kobietą która mnie widząc 
omija wzrokiem 

ten akt z okładki 
to moja córka 

w planach mam urlop jezioro las i coś 
z Musila 

już zmierzcha spotkamy się czekaj Te góry 
tam mówi Księga 








Ronnie Peterson – jeden z najlepszych kierowców wyścigowych Formuły 1. Zmarł tragicznie podczas wyścigu Grand Prix Włoch w Monza w 1978 roku.

Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)