Kurosawa
A potem las podchodzi blisko i wszystko jak Makbet trzeszczy dygoce drobno w igłach i w listkach dopóki czerwieni rudej płomieni z nieba nie zdmuchnie wiatr i nie ustanie Ale napięcie trwać będzie jeszcze przez długi czas serce wciąż spieszy i ptaki kreślą czarne inicjały jednym błyskiem.
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla
dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym
układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)