Lindau
ziemia; to ciało nagie. I pchnięcie. Ostrzem. Zaraz nadejść powinna rosa, by uprać tę pościel (...) dziwne; myśl o zbrodni i zacieraniu śladów nasunął ten kiełek, pierwszy z bezmiaru roślin jednoliściennych, które tu wzejdą. Dla samego obrazu chyba, dla ukazania swojej czystości.
