Nagle
Pan o tym wątpi: nagle, z głębi cienia, gdy las jest bezbronny gdy las się przechyla (pod sykiem promienia jak zawsze – w południe) zza drzew w zgrzytach trawy, na zakręcie ścieżki...? Pan o tym wątpi? O Pan jest szczęśliwy Tak Gołąb Pana wzroku – przebiwszy zieleń – pofrunął w dal kto go doścignie kto go tam dopadnie! Choć stary Wiener, zdejmując okulary, powtarza cicho: Ze wszystkich jastrzębi najszybszy jest strach.
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla
dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym
układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)