Powrót
Nie zaszczekał. Uniósł tylko mordę o rok bielszą. * Pchnąłem drzwi i usiadłem przy oknie * Niebo było wyższe, a wzgórza niższe. * Spływając w dół rzeki przeciągnęli tuż obok: kręcili koła, rzucali jakieś słowa znałem tylko typ czółna. * Przyzwyczaić się do jednego miejsca to poznać materię od jej strony najcichszej. * Przyjąłem w spokoju gwiazdę wieczorną.
