Rozmowa

                                                                            1.VIII.
Umarli są z nami
                             – mamy dowód?
słuchaj...
              – mamy dowód?
tak. Śnił mi się ojciec. Młoda twarz,
jasne bardzo włosy, niebo ogromne
świetliste że aż czarne,
a on patrzył na nie
i przyszło mi na myśl to
Jeruzalem,
o którym mówi stale Augustyn, przyszło
w obrazie
                – jako dowód? znak?
poznałem miejsce,
szmery
lekkich fal
wchodzących na piasek, gdzieś na skraju Kuźnic...
– więc
tamto niebo ponad niebiosami, tak jak obmyślił je dla nas Augustyn,
widzimy w obrazach  z  t e g o  d n i a?

to był błękit
nad wydmą

tylko?

to był fakt.

A on umarł tej nocy.
Forma prezentowana w przeglądarce internetowej nie odzwierciedla dokładnie zapisu drukowanego. Zapraszamy do zapoznania się z oryginalnym układem literniczym dostępnym w postaci skanu - wyświetl plik PDF (w nowej zakładce)